Sesja czy też plener ślubny, niemal zawsze odbywa się w otoczeniu przyrody. A dlaczego nie miasto? Asia i Radek udowadniają, że tak też może być pięknie i klimatycznie. Pewnego popołudnia, zaprosili mnie na spacer po Przemyślu. Popołudniowe słońce pięknie malowało kamienice. W drodze powrotnej ulegliśmy jednak urokom przyrody, szczególnie rzece pokrytej wieczorną mgłą. Oceńcie sami co się z tego urodziło ;) Sesja ślubna z pasją